Rozdzielacz ogrodowy – dlaczego warto na niego postawić?

Zasilanie różnych odbiorników wody, w tym zraszaczy czy licznych węży ogrodowych za jednym razem, wymaga dostępu do większej ilości przyłączy. To praktycznie niespotykany przypadek – większość osób ma dostęp wyłącznie do jednego kranu w swoim ogrodzie. Rozdzielacz ogrodowy sprawia, iż do jednego przyłącza można podłączyć kilka pojedynczych odbiorników i czerpać równocześnie wodę z jednego źródła, bez konieczności przełączania węży i wcześniejszego zakręcania wody. Dlaczego warto postawić na takie urządzenie? Odpowiedź na to pytanie znajduje się w poniższym artykule.

System nawadniania – niezbędne rozwiązanie w każdym ogrodzie

Każda roślina do życia potrzebuje dostępu do wody. Kiedy pada deszcz, pobiera ją bezpośrednio, kiedy jednakże panuje susza, to zadaniem ogrodnika będzie jej dostarczenie. Armatura ogrodowa, która tworzy system nawadniania, odgrywa bardzo istotną rolę. Korzystanie z konewki sprawdza się wyłącznie na niewielkim terenie, gdzie do podlania jest kilka roślin.

Kiedy jednak nasza przestrzeń ogrodowa wypełniona jest trawą oraz innymi roślinami, wtedy niezbędny staje się wąż ogrodowy oraz inne akcesoria, jak armatki czy zraszacze, za sprawą których można odpowiednio o nie zadbać. Z pewnością rozdzielacze do węża dostępne na stronie https://warmaxnarzedzia.pl/rozdzielacze-sterowniki,c143,pl.html będą w tej sprawie idealnym wyborem i sprawdzą się w każdym ogrodzie, gdzie ważną rolę odgrywa funkcjonalność i praktyczność wybranej przestrzeni.

Jaki powinien być rozdzielacz do węża ogrodowego?

Rozdzielacz ogrodowy do wody ma jeden, najważniejszy cel – umożliwienie zasilania nawet do kilku odbiorników wody, w tym pojedynczych węży i całych systemów zraszających, bez ciągłego przełączania i rozłączania szybkozłączek. Rozdzielacz ogrodowy znacząco oszczędza czas i w sporym stopniu wpływa na zwiększenie możliwości całego systemu do nawadniania, tym bardziej w wypadku skomplikowanych i dużych instalacji.

Rozdzielacz ogrodowy do wody sprawdzi się również w wypadku niewielkich ogrodów. Wystarczy do dwójnika albo trójnika – kolejno, z dwoma czy trzema ujściami – podłączyć wąż ogrodowy, do drugiego z przyłączy np. myjkę ciśnieniową. Niewątpliwie warto mieć na względzie fakt, iż rozdzielacze ogrodowe do wody nie zapewniają tak dużego ciśnienia dla każdego ujścia, jak wypadku korzystania wyłącznie z przyłącza głównego.

Rozdzielacz do ogrodu musi bowiem doprowadzać wodę równocześnie do kilku odbiorników. Przy takim samym poborze przez wszystkie, możliwe jest osiągnięcie w wybranych przypadkach tylko 1/3 wyjściowego ciśnienia (w zależności od ilości kurków). To jednakże sytuacja raczej rzadka i pojawia się np. z chwilą, kiedy do dwójnika zostaną podłączone dwie myjki ciśnieniowe włączone na maksimum.

Redakcja febri.pl